Pani Anna opowiada o problemie mrówek
Pani Anna, mieszkanka Nowego Dworu, wskazuje, że problem mrówek faraona jest uciążliwy i trwa od lat. Kobieta zgłaszała problem do spółdzielni, jednak reakcja była niewystarczająca. Mieszkańcy szukają skutecznych metod zwalczania mrówek, jednak indywidualne działania nie przynoszą trwałych rezultatów.
„Rok w rok to samo... faraonki. Poprzednim razem tylko zgłosiliśmy w spółdzielni problem, jeśli chodzi naszą klatkę. Teraz nawet nie zgłaszam, bo pewnie znowu nikt nie zareaguje.” - Pani Anna, mieszkanka osiedla Nowy Dwór we Wrocławiu.
Plaga w innych rejonach: Rogowska, Budziszyńska, Strzegomska
Problem dotyczy nie tylko Nowego Dworu. Na ulicach Rogowskiej, Budziszyńskiej i Strzegomskiej mieszkańcy również walczą z inwazją. W komentarzach pojawiają się stwierdzenia takie jak: „Są wszędzie, nawet w pralce” oraz „Przychodzą nowe”, co pokazuje skalę problemu. Niektóre osoby zgłaszają, że mrówki są obecne przez cały rok.
„Ulica Rogowska 10 - też walczymy z nimi od pół roku. Zostało ich już mało, wcześniej były w całym domu, teraz w kuchni.” - Pani Magdalena, mieszkanka Wrocławia.
Zagrożenia związane z mrówkami faraona
Mrówki faraona są nie tylko uciążliwe, ale też niebezpieczne. Przenoszą bakterie chorobotwórcze, mogą powodować alergie oraz infekcje. Ich gniazda znajdują się w trudno dostępnych miejscach, co utrudnia zwalczanie. Według strony insektpol.pl, konieczne jest jednoczesne stosowanie środków chemicznych w całym budynku.
„Jakiś czas jest spokój, a później przychodzą nowe.” - Mieszkaniec ulicy Budziszyńskiej we Wrocławiu.
„Są wszędzie, nawet w pralce.” - Mieszkaniec ulicy Strzegomskiej we Wrocławiu.
Kompleksowe podejście do zwalczania mrówek: klucz do sukcesu
Specjaliści zalecają przeprowadzenie zwalczania mrówek we wszystkich mieszkaniach jednocześnie. Działania indywidualne nie są wystarczające, gdyż mrówki szybko powracają. Mieszkańcy apelują o skoordynowane działania, aby rozwiązać problem i przywrócić spokój w swoich domach.
źródło: Radio Zet