Czego się dowiesz:
- Co spowodowało pożar na Dolnym Śląsku?
- Jakie siły zostały zadysponowane do walki z ogniem?
- Jaki obszar objął pożar w lesie koło Parowej?
- Jakie działania podjęto, aby ugasić pożar?
Zdarzenie i pierwsze reakcje
St. kpt. Sylwester Łasocha z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bolesławcu relacjonuje, że po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce pożaru zadysponowano siedem wozów strażackich oraz dwa samoloty gaśnicze. Akcja ta miała na celu jak najszybsze opanowanie sytuacji i zapobieżenie dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia.
"Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów jednostek ochrony przeciwpożarowej strażacy zastali palącą się w całej objętości ciężarówkę. Dodatkowo paliło się składowane drewno i poszycie leśne na powierzchni 15 ar" – st. kpt. Sylwester Łasocha.
Skutki pożaru i działania gaśnicze
Strażacy po przybyciu zastali palącą się w całej objętości ciężarówkę, a ogień obejmował również składowane drewno i poszycie leśne, co dodatkowo komplikowało sytuację. Ogień rozprzestrzenił się na powierzchni około 15 arów. Działania gaśnicze wspomagane były przez specjalne samoloty, które zrzuciły duże ilości wody na płonący obszar, co było kluczowe w walce z pożarem.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji strażaków oraz wsparciu z powietrza udało się opanować sytuację, zapobiegając większej katastrofie ekologicznej. Akcja gaśnicza podkreśliła znaczenie dobrze skoordynowanej pracy służb ratunkowych w sytuacjach kryzysowych.
źródło: Gazeta Wrocławska