poniedziałek, 19 sierpień 2024 17:14

Motocyklista z Wrocławia ukarany 65 punktami karnymi i mandatem w wysokości 4750 zł

Wysoka kara za przekroczenia Wysoka kara za przekroczenia fot: pixabay

Motocyklista z Wrocławia otrzymał mandat w wysokości prawie pięciu tysięcy złotych oraz 65 punktów karnych po brawurowej jeździe na drodze krajowej numer 94 na Dolnym Śląsku. Policjanci zatrzymali go po pościgu, podczas którego łamał przepisy drogowe.

Czego się dowiesz:

  • Jakie wykroczenia popełnił motocyklista na drodze krajowej numer 94?
  • Jaką karę nałożono na motocyklistę za łamanie przepisów drogowych?
  • Co podkreśla policja w swoim apelu do kierowców, szczególnie motocyklistów?

Niezatrzymanie się do kontroli i łamanie przepisów

Policjanci z powiatu średzkiego zauważyli motocyklistę, który przewoził pasażerkę, naruszając przepisy ruchu drogowego na drodze krajowej numer 94. Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe funkcjonariuszy, co doprowadziło do pościgu. Został zatrzymany dopiero po tym, jak policjanci zajechali mu drogę. W trakcie kontroli mężczyzna przyznał, że nie zauważył sygnałów wysyłanych przez funkcjonariuszy z powodu niedostatecznej obserwacji otoczenia.

Szereg wykroczeń na drodze

Podczas jazdy 39-letni motocyklista trzykrotnie nie zastosował się do znaku B-25 „zakaz wyprzedzania”, wyprzedzał na przejściu dla pieszych oraz zignorował znak P-8b „nakaz skrętu w lewo”. W rezultacie policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 4750 zł oraz przyznali 65 punktów karnych.

Apel policji o rozwagę

Policja apeluje do wszystkich kierowców, szczególnie motocyklistów, o rozwagę na drodze. Sierż. Izabela Jasińska z Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej podkreśliła, że nadmierna prędkość i brawura mogą prowadzić do tragedii, zwłaszcza w przypadku motocyklistów, którzy są bardziej narażeni na urazy w razie wypadku.

Sierż. Izabela Jasińska: „Apelujemy do wszystkich kierujących o rozsądek! Nadmierna prędkość i brawurowa jazda to bardzo niebezpieczne połączenie, które może doprowadzić do prawdziwej tragedii. Pamiętajmy, że motocykliści, w przypadku wystąpienia zdarzenia drogowego, są najbardziej narażeni na utratę zdrowia i życia, bo chroni ich zaledwie kask.”

źródło: Gazeta Wrocławska