środa, 12 luty 2025 06:55

Wrocław bez rowerów miejskich

Wrocław bez rowerów miejskich Wrocław bez rowerów miejskich Fot: pixabaay

Mieszkańcy Wrocławia mogą mieć problem z wypożyczaniem rowerów miejskich. Krajowa Izba Odwoławcza uznała, że przetarg ogłoszony przez miasto nie zapewniał równych szans wszystkim firmom. Decyzja ta oznacza, że system wypożyczalni może nie ruszyć nawet latem.

Spis treści:

Krajowa Izba Odwoławcza unieważnia przetarg

We Wrocławiu nie działa system rowerów miejskich od grudnia. Przetarg na nowego operatora został ogłoszony za późno, przez co nie udało się podpisać umowy na czas. Firmy Citybike Poland i Orange Polska zgłosiły swoje zastrzeżenia do Krajowej Izby Odwoławczej. Instytucja ta przyznała im rację. Wrocław wymagał od uczestników przetargu obsługi systemu z co najmniej 1000 rowerami i 100 stacjami. Orange Polska uznało, że ten warunek faworyzuje dotychczasowego operatora – firmę Nextbike Polska S.A. Drugim problemem był termin. Miasto oczekiwało, że nowy system ruszy w ciągu 2-3 miesięcy od podpisania umowy. Firmy twierdzą, że nie jest to możliwe, ponieważ rowery miały być nowe i spełniać określone wymogi techniczne.

"Termin jest rażąco krótszy od terminów produkcji i dostaw fabrycznie nowych rowerów wymaganych przez zamawiającego, a ponadto uruchomienie etapu I systemu WRM wymaga uprzedniej realizacji szeregu obowiązków umownych, których wykonanie w dwumiesięcznym terminie nie jest realne." - Citybike Poland

"Istnieje próg ilościowy mierzony ilością rowerów, powyżej którego nie ma większego znaczenia, czy zarządzanych przez jeden podmiot rowerów jest 850, 1700, czy też 2000." - Orange Polska

Orange Polska i Citybike Poland zgłaszają zastrzeżenia

Spółka Orange Polska zarzuciła miastu brak uczciwej konkurencji. Firma argumentowała, że Nextbike Polska S.A. miał wcześniejszą wiedzę o szczegółach przetargu. Od 2018 roku Wrocław ogłaszał przetargi, w których brał udział tylko Nextbike. Za każdym razem to właśnie on otrzymywał kontrakt. Citybike Poland skupił się na nierealnych terminach. Firma przekonywała, że dwumiesięczny okres na start systemu jest niewystarczający. Wnioskowała o wydłużenie go do 6 miesięcy. Orange Polska uważało, że wystarczyłyby 4 miesiące.

"Niezgodne z prawem działania oraz zaniechania faktycznie prowadzące do utrudnienia uczciwej konkurencji." - Orange Polska

Niepewna przyszłość rowerów miejskich

Po decyzji Krajowej Izby Odwoławczej sytuacja pozostaje niejasna. Miasto może zmienić warunki przetargu lub go unieważnić. Jeżeli Wrocław zdecyduje się na odwołanie do sądu, procedura może potrwać kolejne miesiące. Rowery miejskie mogą nie wrócić na ulice przez długi czas. Wrocławianie pozostają bez dostępu do wypożyczalni od grudnia. Każdy kolejny tydzień bez decyzji oznacza dalsze opóźnienia.

"Żaden z wykonawców nie będzie w stanie takiego zamówienia terminowo zrealizować. Uprawnionym jest przy tym przypuszczenie, że Nextbike Polska S.A., który realizuje system Wrocławskiego Roweru Miejskiego od 13 lat i który realizował go także na podstawie ostatniej umowy zawartej w wyniku poprzedniego postępowania, dysponował wiedzą na temat oczekiwań Zamawiającego jeszcze przed oficjalnym wszczęciem przedmiotowego postępowania o udzielenie zamówienia." - Orange Polska

Jakie kroki może podjąć miasto

Władze Wrocławia stoją przed kilkoma możliwymi rozwiązaniami. Najważniejsze z nich to:

  • Zmiana warunków przetargu i jego ponowne rozpisanie
  • Odwołanie do sądu, co wydłuży proces
  • Tymczasowa umowa z operatorem, aby przywrócić rowery do użytku

Każde z tych działań ma swoje konsekwencje. Mieszkańcy Wrocławia czekają na decyzję, która zdecyduje o przyszłości miejskiego systemu rowerowego.

źródło: Tu Wrocław