Spis treści:
Nietypowe odkrycie
Alarm Okna Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu rozległ się po godzinie 21. Siostry Boromeuszki jak zawsze szybko zareagowały. W miejscu, gdzie zwykle znajdują noworodki, tym razem zobaczyły psa. Zwierzę było wyraźnie przestraszone i owinięte w białe prześcieradło. To drugi przypadek w historii, gdy w tym miejscu pojawił się pies.
Jak działa Okno Życia
Okno Życia funkcjonuje od 15 lat. Jest to miejsce stworzone z myślą o rodzicach, którzy nie mogą wychować dziecka. Daje im możliwość pozostawienia niemowlęcia w sposób anonimowy i bez konsekwencji prawnych.
- Rodzic pozostawia dziecko w Oknie Życia
- Alarm zawiadamia siostry Boromeuszki
- Siostry sprawdzają stan zdrowia dziecka
- Powiadamiane są policja i pogotowie
- Dziecko trafia do adopcji
Do tej pory wrocławskie Okno Życia pomogło 22 dzieciom.
Los porzuconego psa
Odnaleziony pies został przetransportowany do schroniska. Najpierw przejdzie kwarantannę. Następnie będzie gotowy do adopcji. Zwierzęciu zapewniono odpowiednią opiekę i warunki, które pozwolą na znalezienie mu nowego domu.
Współczesne wyzwania Okna Życia
Funkcjonowanie Okna Życia wiąże się z wyzwaniami. Oprócz pomocy dzieciom zdarzają się przypadki nieodpowiedzialnych zachowań, jak pozostawianie śmieci. Zdarzenia takie jak porzucenie psa pokazują potrzebę większej edukacji społecznej. Każda sytuacja tego typu mobilizuje do refleksji nad empatią i odpowiedzialnością za zwierzęta oraz ludzi w potrzebie.
źródło: Tu Wrocław