Spis treści:
W środę 26 lutego w miejscowości Komarno w gminie Janowice Wielkie na Dolnym Śląsku doszło do groźnego pożaru. Ogień pojawił się w budynku jednorodzinnym i szybko objął całą konstrukcję. Dom nie był zamieszkany na stałe, jednak zdarzenie nie obyło się bez poszkodowanych.
Szybka reakcja straży pożarnej
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb w godzinach wieczornych. Na miejsce natychmiast wysłano jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Jeleniej Góry oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z Janowic Wielkich. Pożar rozprzestrzeniał się błyskawicznie, co utrudniło akcję gaśniczą. W czasie działań ratowniczych strażacy koncentrowali się na kilku zadaniach: - Gaszenie płomieni obejmujących dach i wnętrze budynku - Zabezpieczenie terenu przed dalszym rozprzestrzenianiem się ognia - Sprawdzenie, czy w środku nie przebywają inne osoby Mimo intensywnych działań dom został niemal doszczętnie zniszczony.
Jedna osoba ranna
W wyniku pożaru ucierpiała jedna osoba. Ranny został przetransportowany do szpitala w Jeleniej Górze. Obecnie nie ma szczegółowych informacji o jego stanie zdrowia. Służby podkreślają, że mimo braku stałych mieszkańców budynku, sytuacja była bardzo poważna. Pożary w pustostanach mogą być równie niebezpieczne jak w budynkach zamieszkałych.
Dogaszanie i zabezpieczenie terenu
Po ugaszeniu głównych płomieni strażacy rozpoczęli dogaszanie. Na miejscu nadal pracują jednostki straży pożarnej, które zabezpieczają budynek i analizują przyczynę pożaru. Prace obejmują: - Schładzanie pogorzeliska - Usuwanie nadpalonych elementów konstrukcji - Kontrolę, czy nie ma ukrytych zarzewi ognia Sprawę badają odpowiednie służby, które ustalą, co doprowadziło do wybuchu pożaru. Władze lokalne przypominają o konieczności zabezpieczania pustostanów, aby unikać podobnych sytuacji w przyszłości.
źróło: Gazeta Wrocławska